Uwodziciel

Sid

Gwoli wyjaśnienia do tego obszernego, ale bardzo ciekawego tekstu.
Napisał to Shark, Ci co siedzą w temacie wiedzą kto to, Ci co nie siedzą zaraz się dowiedzą. Wink

Jest to jeden z tych, którzy nie tylko czerpią wiedzę, ale i ją przekazują. Shark to twórca Attract&Date, jest to trwający kilka dni kurs uwodzenia(dostępny również w wersji audio niestety, jak mi wiadomo, w języku angielskim) obejmujący naukę „obchodzenia się” z kobietą, jak i przekazujący pewną filozofię, jak twierdzi sam autor.
Pojawia się tu kilka pojęć, które należy na wstępie wyjaśnić:
approach – jest to po prostu podejście, chwila, w której facet decyduje się podejść do kobiety z zamiarem osiągnięcia konkretnego celu.
excuzer – na polski „wymówkarz”. Stan, w którym znajduje się mężczyzna będący pod wpływem programu społecznego, robiący sobie wymówki w chwili, gdy napotyka atrakcyjną kobietę typu „teraz do niej nie podejdę, bo mam źle uczesane włosy” albo „ ona na pewno nie będzie chciała ze mną rozmawiać bo nie mam butów od armaniego” bla bla bla.
program społeczny – rozumiane tutaj, w skrócie, jako program pod wpływem jakiego jesteśmy my wszyscy, opierający się głównie na zasadzie „jeżeli nie masz wystarczająco wysokiej pozycji nie możesz mieć atrakcyjnej kobiety” i dalej „system społeczny zawsze będzie hamował cię w chwilach, gdy podejmiesz kroki w celu zdobycia atrakcyjnej kobiety, która według programu nie należy się tobie”. Program zmusza mężczyznę do pracy dla społeczeństwa, gdyż jest to niezbędne by społeczeństwo się rozwijało, dlatego pracujemy więcej, by mieć więcej pieniędzy – lepsze ciuchy – lepszy samochód – a w konsekwencji lepszą kobietę, gdyż dopiero wtedy nabieramy przekonania, że mając już najlepszy model komórki i nowiuśkiego mercedesa jesteśmy gotowi posiadać stosowną do pozycji kobietę. Program społeczny sabotuje nas bezpośrednio z naszego umysłu jak i z otaczającego nas społeczeństwa. W chwili, gdy w głowie mężczyzny pojawiają się wymówki i wątpliwości przed podejściem, działa właśnie program społeczny.

Poniżej opisana jest propozycja pierwszego approach’a w sklepie obuwniczym. Według mnie, na początek, ten motyw jest bardzo dobry.
Miłej lektury Panowie! Smile

Chodzisz przez pół godziny i nagle ją widzisz. To ona – nosi buty na wysokim obcasie, ciasne jeansy podkreślające jej jędrny tyłeczek, a inne części jej ciała znakomicie określają prawa grawitacji. Kiedy obraca głowę, jej długie lśniące włosy olśniewająco lecą w powietrzu. Spójrz na jej chód…jakby unosiła się nad ziemią…prawdziwa bogini. Hahaha…założę się ze właśnie zamarłeś, mam racje? W tym momencie program społeczny wkłada warunkowanie społeczne głęboko do twojego umysłu. Musi zrobić wszystko, aby cię zatrzymać, jesteś przecież tylko zwykłym obywatelem. I nie jesteś bardzo bogaty, przystojny nie odniosłeś mnóstwa sukcesów. Musisz zostać zatrzymany.

Poczujesz dziwny ból w żołądku, który rozprzestrzeni się w kierunku twojego gardła, sprawiając ze stracisz stan pozwalający ci na wypowiedzenie się. Jesteś blisko niej i nie ma nikogo pomiędzy tobą a nią. Ona wybiera ciuchy i nawet cię nie zauważa. Ale twoje ciało jest przejęte przez społeczeństwo i niczego nie potrafisz zrobić. Widzisz, w tych najistotniejszych momentach w życiu – zdecydowanie najistotniejszych – możesz dojść do wniosku, ze jesteś tylko niewolnikiem systemu. Dobrym obywatelem.

Wycofaj się na chwilę. Ale nie zgub jej. Pięknych kobiet jest za mało, żeby się marnowały. Więc miej ją na oku, nie odchodź na daleko, ale również nie za blisko…tak, żeby cię nie zauważyła. Nie możesz zostać zauważony – bo wtedy jesteś stalkerem i przegrywasz. Wiec teraz…co zrobisz…co zrobisz? Utknąłeś na parkingu (?), Przyszedłeś do centrum handlowego, czy innego miejsca z kobietami, chodziłeś wokoło mnóstwo razy i NIC. I wreszcie teraz, kiedy ją zobaczyłeś – program społeczny przejął nad tobą kontrolę i zostałeś zablokowany.

Uwierz mi – w tym momencie jesteś o niebo lepszy niż praktycznie cała reszta mężczyzn. Próbujesz robić najlepsza i najmądrzejsza rzecz, jaka istnieje – poznać kobietę, która ci się podoba. Kiedy oni marnują swój czas na rzeczy, które nie maja całkowicie znaczenia w porównaniu z nią. Już sam fakt wychodzenia z domu w celu robienia tego, sprawia ze jesteś wyjątkowy. Wiec – gratulacje! Ale wróćmy na pole boju.

A więc ona jest w dziale obuwniczym, robi się na bóstwo dla swojego księcia. I nawet, jeśli tak naprawdę nie obchodzą cię jej buty – ona chce być piękna dla mężczyzny swoich marzeń, myśli o każdym możliwym szczególe. Próbujesz podejść do niej teraz. Ale kiedy zbliżasz się na odległość 3 metrów – czujesz ze zaraz stracisz dar przemowy. Jeśli jesteś w stanie podejść bez pocenia się i rozmawiać normalnie i ona cię widzi – IDŹ! Teraz albo nigdy! Ale jeśli czujesz, ze jesteś pod całkowita kontrola społeczeństwa i że nie potrafisz zabić w sobie tego excusera – czas na A&D Niszczyciela Strachu.

Ten Niszczyciel Strachu jest tak potężny, ze, jeśli go użyjesz w domowym zaciszu przed wyjściem na łowy, twoje życie nigdy już nie będzie takie samo. I wkrótce znajdziesz się otoczony zniewalającymi kobietami. Wiec odejdź od niej trochę, tak żeby nie zauważyła ze staczasz bitwę w swoim umyśle. Ona nie może tego zobaczyć, bo później nie uda ci się zbudować ani trochę atrakcyjności. Pozwól jej myśleć, ze jesteś jej autentycznym księciem. Teraz pomyśl o zdarzeniach, w których byłeś zablokowany tak jak teraz. Spróbuj sobie przypomnieć tak wiele tych sytuacji, ile tylko zdołasz. I pomyśl – do czego każda z nich cię zaprowadziła? Pamiętaj te wszystkie okazje, w których byłeś zablokowany i pomyśl, jak inne byłoby twoje życie, jeśli zdołałbyś, choć raz przełamać ten wzorzec w swoim umyśle.

Rób to, dopóki nie zaczniesz czuć w sobie szaleńczej furii, narastającego pożądania. Furia przeciwko złym wzorcom myślowym w twoim własnym umyśle. Zajmie to trochę czasu, ale musisz to zrobić. Kiedy zaczniesz odczuwać tą szaleńczą furię, popatrz na laskę … ciesz się widokiem jej ciała od stóp do głowy i powtarzaj za mną:

„Nie zostanę zablokowany przez mój umysł. Nadszedł czas na zwycięstwo.” (x2)

I rusz w jej stronę. Od momentu, w którym zaczynasz approach’ować kobietę, ona zaczyna odbierać każda informacje o tobie, jaka może tylko dostać. Excuserzy zawsze będą do niej podchodzić z boku albo z tylu. Jeśli się ich zapytasz, dlaczego tak robią – nie będą wiedzieć. A dzieje się tak, dlatego, ze źle programowanie w ich umysłach sprawia ze wykonują dokładnie złe ruchy, które sprawia ze kobieta ich odrzuci. I program w ich umysłach jest tak silny, ze nie są go nawet świadomi.

Wiec nie będziesz podchodził z tylu ani z boku. Zaobserwuj, jak stoi kobieta. Narysuj w wyobraźni linię na podłodze, idącą w kierunku, w którym laska jest zwrócona twarzą. Teraz twoje zadanie polega na umiejscowieniu się na tej linii w odległości około 10 metrów od dziewczyny. I ten moment musi być pierwszym, w którym ona cię dostrzeże. Jeśli nie ma sposobu na to, aby dojść do tego punktu nie będąc wcześniej zauważonym – nie idź. Już lepiej podejść do niej z gorszego kąta, niż być przez nią dostrzeżonym podczas wędrówki do tamtego punktu i stamtąd do niej. Ale zwykle będziesz mógł podejść do punktu oddalonego od niej, co najmniej o 10 metrów w stronę, w którą patrzy. Upewnij się, że to robisz podczas twoich pierwszych approachów.

Wiec to jest pierwszy raz, kiedy cię widzi w swoim życiu. Jesteś naprzeciwko niej i patrzy w twoją stronę. Powtórz raz jeszcze w swojej głowie:

„Nie zostanę zablokowany przez mój umysł. Nadszedł czas na zwycięstwo.”

Twoje ubranie nie musi być widowiskowe, nie wyglądaj tylko jak mamisynek czy żebrak. Popatrz na nią. Ale nie wgapiaj się w jej oczy jak jakiś psychol. Zacznij iść w jej stronę w zrelaksowany sposób. Co to ma znaczyć? Stoisz prosto, prezentujesz swoją klatę, nie masz szybkich, podświadomych ruchów, które komunikowałyby jej o twojej niepewności. Poćwicz to w domu przed lustrem, dopóki tego nie uzyskasz. Twoja postura i mowa ciała są tu kluczem. Ponieważ kobieta dowiaduje się bardzo dużo o mężczyźnie, patrząc na jego chód i mowę ciała. Chodź przed lustrem, dopóki nie zobaczysz ze przed tobą idzie pewny siebie, zrelaksowany mężczyzna.

Jeszcze jedna rzecz. Może się zdarzyć, ze twój umyśl zacznie krzyczeć: „oh, co inni ludzie pomyślą, jeśli mnie zobaczą? Będę się czul zawstydzony”. Nie oglądaj się patrząc na innych ludzi. Jeśli jesteś jej księciem, inni ludzie nie maja dla ciebie żadnego znaczenia. Nie jesteś tu po to, aby poszukiwać akceptacji innych ludzi. Kiedy zaczniesz czuć, ze wszyscy cię szpiegują, obserwując każdy twój ruch – posłuchaj tego:

Rozkazuję ci iść! Teraz idź! Kogo się posłuchasz? Tych beznadziejnych, excuserskich spojrzeń innych ludzi, czy mnie?

Zacznij iść w jej stronę i patrz się tylko na nią. Po paru krokach zda sobie sprawę, że idziesz do niej. Czujesz napięcie w powietrzu? Czujesz jak jej serce zabiło szybciej? Jeśli tak – robisz to dobrze. Kiedy będziesz w połowie drogi, przejdź raz jeszcze przez to w swoim umyśle:

„Czy wyglądam na zrelaksowanego? Czy wyglądam na pewnego siebie? Czy jakaś część mojego ciała jest sztywna?”

Jeśli tak – zrelaksuj tą cześć ciała.

„Czy myślę, że ktoś mnie obserwuje?”

Jeśli tak – program społeczny zablokował tą myśl.

„Czy moje gardło jest zrelaksowane i nie ściśnięte? Tak, że kiedy zacznę mówić – mój głos nie będzie wysoki.”

Kiedy jesteś w odległości około 2 metrów od niej, zacznij się uśmiechać. Uśmiech powinien być szczery. Jeśli laska jest gorąca – uśmiechasz się, ciesząc się, że z nią rozmawiasz. Kiedy jesteś w odległości około 1,2 metra od niej wykonaj gest ręką mówiący, ze chcesz z nią porozmawiać. Obie ręce zrelaksowane po bokach, jedna ręka idzie od boku do przodu, dłoń delikatnie podnosi się w jej stronę. Robisz to cały czas idąc w jej kierunku. Otwierając dłoń w jej stronę wraz z kolistym gestem ręki, w tym samym czasie schylasz delikatnie kręgosłup do przodu. Spełnisz jej największe marzenie spotkania Czarującego Księcia. W celu bycia Czarującym Księciem, całe twoje ciało musi być zrelaksowane, nie spięte. Kiedy otwierasz jedną dłoń i trzymasz ją pionowo sygnalizujesz kobiecie podświadomie, że nie masz przy sobie maczugi (?). To wszystko instynkty jaskiniowców. Nie rób tego będąc spiętym – to nie karate.

Pamiętaj – najpierw poradź sobie ze strachem w twoim umyśle, po tym ruchy podejdą ci bardzo łatwo. Jeśli nie pozbędziesz się strachu, to bez względu na to, jaką masz koordynację ruchową – nie będziesz poruszał się tak jak trzeba.

Wiec to był jeden płynny ruch i zatrzymałeś się trochę więcej niż na odległość ręki od niej. Stój stabilnie, w co najmniej 15 centymetrowym rozkroku. Rozkraczając stopy i odsłaniając gardło, pokazujesz ze niczego się nie boisz. I dlatego, ze umyśl i ciało są ze sobą połączone – zaczniesz również odczuwać pewność siebie. Jeśli twoja mowa ciała wyraża niepewność – stan twojego umysłu będzie również pełen lęków. Kobieta to wyczuje i nie polubi cię. Stoisz od niej w odległości trochę większej niż długość ręki. Uśmiechnij się jak do małego dziecka. Możesz pomyśleć – czemu powinienem się uśmiechać? Musisz się uśmiechać, aby odpędzić jej strach. Jesteś nieznajomym. Wyobraź sobie, ze podchodzi do ciebie nieznajomy. Nie będziesz czuć się komfortowo, jeśli wyglądałby śmiertelnie poważnie. Dobrze jest wziąć ze sobą kumpla, bo nie możesz myśleć o tych wszystkich informacjach na początku.

Teraz zacznij rozmawiać. Pamiętaj – nie jesteś excuserem ani supplicatorem (proszącym). Jesteś jej księciem.

„Przepraszam, że przeszkadzam... ostatnio dużo podróżowałem i nie byłem w okolicy. Czy mogłabyś mi powiedzieć, do jakich klubów najlepiej się wybrać w tą sobotę?”

Mówiąc: „Przepraszam, ze przeszkadzam”, spraw żeby zobaczyła w twoich oczach ze ci się podoba. Nie ukrywaj tego. Nie mówisz do drzewa. Musisz powiedzieć, ze nie byłeś w okolicy, bo jeśli przyznasz w pierwszym zdaniu ze jesteś antyspołeczny i nie masz pojęcia gdzie wyjść, dziewczyna w ogole cię nie polubi. Approach’ując kobiety w miejscach, w których nie spodziewają się, że ktoś do nich podejdzie, często będziesz mówił „przepraszam” na początku. Zauważ, że mówisz to, aby usatysfakcjonować JEJ społeczne zaprogramowanie i to w żaden sposób nie czyni cię excuserem. Mówisz „przepraszam”, ale nigdy nie czekasz na aprobatę. Nie gapisz się na nią czekając na zgodę. Bo to by zrobiło z ciebie excusera. Po prostu kontynuujesz i mówisz jej to, co chcesz jej powiedzieć. W ten sposób nie będzie się czuła jak dziwka i będzie mogła swobodnie i miło spędzić czas z tym nowym, interesującym nieznajomym.

Pozwól jej skończyć wypowiedź. Dziewczyna zawsze wychodzi do miejsc, w których są podobne dziewczyny – więc wybierz TWÓJ typ dziewczyny. Zadawaj jej pytania. Ale nie dyskwalifikuj się pytaniami w stylu: „można tam dotrzeć bez samochodu?”, „ile kosztuje wejście?”, jeśli nie masz pieniędzy, albo masz gówniany samochód. Kiedy już jesteś w klubie – liczy się tylko twój umysł. Kobieta wybiera, z kim wyjdzie i jeśli postrzega cię dobrze – jest za późno moja pani ?

Kiedy dowiesz się wszystkiego, czego chcesz się od niej dowiedzieć – możesz się pożegnać albo zostać, wybór należy do ciebie. Jeśli zrobiłeś wszystko tak, jak ci powiedziałem – masz wspaniały start i stratą będzie odejście od niej. Jeśli jednak wybierzesz odejście i zapproachowanie innej – po prostu powiedz „dziękuje pani, muszę już iść”, w uprzejmy sposób, prawie romantyczny. Nigdy nie odchodź bez mówienia czegoś takiego. Możesz kiedyś jeszcze ja spotkać. I nawet, jeśli nie jest typem kobiety, który preferujesz – może mieć ładne koleżanki.