Uwodziciel

Sid

Do tych, którzy polują na L-ki w necie - mężczyźni uważajcie!
Z własnego doświadczenia wiem, nie powinno się wierzyć w zdjęcia, jakie wysyłają!
Tu mały argument:

[link widoczny dla zalogowanych]

DavidBB

haha swietne to, chociaz nie do konca prawdziwe, bo jak juz widzisz czyjes 6 fotek, to jestes w stanie okreslic czy jest ladna czy jednak nie Wink

eMADe

Nom po 6 z różnych ujęć tak.

Ale najgorsza akcja gdy już kogoś poznajemy przez neta
i świetnie nam sie rozmawia..
Myślisz sobie ...to musi być kobieta na którą czekałem..
no i wyobrażasz sobie ją w samych superlatywach, bo
charakter ma cudowny, dusza anioła
i potraficie sie dogadać w każdej sprawie..
Och jakie to jest napięcie kiedy już dochodzi do wymiany zdjęć..

Patrzysz na kobiete swojego życia..a tam takie ni to nie wiadomo co..
Takie jakieś brzydkie..

To największa porażka poznawania ludzi przez neta..
gdyby wszyscy faceci mieli by zliczyć ile to razy sie na jakimś
zdjęciu zawiedli to hoho

Ale mimo wszystko to napięcie i ogromna nadzieja jest bardzo silna,
że ta sytuacja gdy spotkaliście sie jest czymś wyjątkowym,
że to jakieś zrządzenie losu...
no i zawsze chęć poflirtowania z kimś kogo nie znamy
wygrywa ze zdrowym rozsądkiem...

Heh..koło sie zamyka..znów dochodzimy do wymiany zdjęć i......

(i wiecie chyba co dalej) Very Happy

DavidBB

hehe i stąd nasze "kurnikowe" wojarze do których czym prędzej wrócić musimy Wink

A co do fotek, fakt, faktem... dlatego, jak juz flirtuje z kimś przez neta, to najczęściej dopiero po zobaczeniu fotek (fotka.pl? xD)

eMADe

HeHeHe

Nom, do kurnikowych 'romansów' trza wrócić czym prędzej Wink

Nie ma nic fajniejszego i łatwiejszego niż zagadywanie przy kartach w tak otwarty sposób...czasem myśle, że gdy niczym sie nie przejmujemy i mamy opinie wszystkich innych gdzieś, to najlepiej wszystko wychodzi (zawsze mamy przewage i chyba jeszcze żadna dziewczyna (prócz oli) nie dorównała nam gadką Smile

...Poniekąd podobnie jest w związkach i uczuciach Wink

Wyjadacz

A co fotki.pl ma ktoś może fotke pro xD?

Sid

Jakoś nie jestem za tym, by w ogóle umawiać się przez internet.
Wydaje mi się, że każdy z nas mówi nieco inaczej niż pisze, a plus to, co sobie dorabiamy do tych słów może być niekiedy strasznie nietrafione w rzeczywistości. Nie jest to najlepszy sposób na szukanie wielkiej miłości, według mnie, ale poflirtować - czemu nie. Ja zawsze wyobrażam sobie, że tam po drugiej stronie siedzi szczupła brunetka z długimi włosami, ciemnymi oczami i buzią jak Mandy Moore. Tak sobie wyobrażam idealną internautkę.

DavidBB

Wyjadacz

Uważam, że podryw przez internet to jest sztuka większa niż na realu. Po pierwsze trzeba umieć pięknie mówić, a nie każdy z nas to potrafi. Po drugie jak już potrafimy wysławiać się piękną polszczyzną z niezliczoną ilością metafor na temat kobiety, z którą rozmawiamy to dodając emotki możemy rozminąć się z celem. Nie każda emotka jest odbierana tak samo przez dwie różne osoby za to BL tak. I tu masz racje Dawid to jest WIELKI minus. Dobrze jest umawiać sie przez gg i prowadzić krótkie rozmowy. Lepiej dowiedzieć się więcej na randce niż na gg. Niestety nie zawsze to wychodzi, bo przez rozmowę na gadu nie rozsiewamy tego "czaru", który prowadzi nas do celu, więc nie zawsze spotkamy się ze zgodą na spotkanie.

DavidBB

Co do internetu, uwielbiam akcje typu takiego, że np ktos mnie poznał (lub sam sie zapoznalem) z jakąś kolezanką, gadaliśmy troche w realu, potem wziolem gg no i potem gadalismy na gg, świetna sprawa, bo ona wie jak sie wygląda, prawdopodobnie juz jest po tym "pierwszym" etapie i pozostaje to podtrzymać, a, że przez gg mógłbym gadać godzinami to nie mam też z tym problemów. (Na potwierdzenie z moją obecną właśnie widzieliśmy się w realu... a potem przyszla... 9 godzinna rozmowa przez gg xD i już było wiadomo, że cos z tego będzie... Smile

)

eMADe

No cóż.. ja sie nie zgodze, ani z Wyjadaczem, ani z Davidem..

1) Moim zdaniem opierając sie o schematy gadki można bardzo łatwo nawiązać kontakt z jakąś osobą przez neta. Wystarczy nawijać..przebierać w nickach, aż trafi sie taki, który nas będzie czymś przyciągał...Gadka to prosta rzecz. Chyba trudniej się komuś spodobać..

2) Co do drugiej kwestii...Rozmawianie przez GG non top, mając ciągle możliwość kontaktu zabija urok. Gdy tylko piszemy esy, a mamy mało na koncie to jest w tym coś niezwykłego. Jeżeli mamy kontakt sporadyczny to bardziej wszystko przeżywamy. Jak poznałem pewną dziewczyne na kurniku.pl (z którą mogłem się spotkać i jej fotka była niezła) to komunikowaliśmy sie tylko przez wiadomości...ciągle wchodziłem na neta zobaczyć czy odpisała..to było w pewien sposób pociągające i magiczne..to całe ograniczenie.
Prosty przykład:
Zakochujemy sie w jakiejś dziewczynie z naszej szkoły. Myślimy "och jak cudownie byłoby gdyby sie zgodziła z nami spotkać"...gdy już się zgodzi...to czar pryska po paru spotkaniach. Nie ma już tego dreszczyku. Kolejne randki z nią nie są czyms wyjątkowym jak sobie myśleliśmy przed poznaniem...one stają się rutyną i czymś normalnym...

Dlatego mając siebie 24/h można szybko stracić ten urok czegoś czego możemy nie dotknąć nacodzień Smile

DavidBB

A Ty to bys tylko dotykał... Razz

E tam, nie zgodze się, co do "przebierania w nickach" to jeszcze nigdy nie trafilem na ideał na fotce.. no może na kilka, ale nie były z Bielska, co do takich realnych z neta (Bielsko i okolice) to na fotce mimo ze jest ich tysiące tylko kilka przyciągało mnie czymkolwiek, ale 90% od początku zadeklarowana w opisie "Wymarzonego partnera"-już posiadam... zresztą sceptycznie podchodze do podrywów lasek z fotki... mam świadomosc, ze dziennie ogląda ją powiedzmy 60 osób (taką ja mam dzienną średnią Wink

) i polowa mysli o rozmowie z nią... mało tego... 20% pyta o numer... co jeszcze gorsze... pewnie 10% go dostaje... dochodząc do tego, możesz być po prostu jednym z sześciu facetów którzy tego dnia chcieli zagadać a potem się umówić.... i gdzie tu wyjątkowość ?

Mam kolezanke (w znajomych nawet na fotcexD) której praktycznie codziennie pisze jakikolwiek chłopak czy chce sie umówić... mówi ze jakby umawiala sie z wszykimi którzy to proponują przez fotke to nie mialaby czasu na nic innego... dlatego tez uwazam, ze podryw przez fotke to dobry pomysł nie jest.

Chociaz w sumie... każdy podryw jest dobry, jeśli się ma sposoby Wink

A spodobać się... ? Hmm Razz

Nie mów Bartuś że masz z tym problem : )))

eMADe

Nie chodziło mi o podryw przez fotke, tylko bez widzenia tej osoby po drugiej stronie. Wtedy to wszystko jest inne. Więcej w tym smaku pięknej kobiety Smile

...Nie miałeś tak nigdy ,że wchodzisz na chata...gadasz z 20 laskami o tym samym.."co słychać?", "jak masz na imie?" itp. lecz ta dwudziesta-pierwsza jest inna. Nie widzisz jej, ale masz takie przeczucie, że z nią można pogadać i poflirtować...

Troche zeszliśmy z tematu poprzedniego posta DavidQ Smile

DavidBB

E tam, nie zeszliśmy, temat jest o podrywie w internecie, więc poniekąd idziemy tą trasą...

Co do tego co napisałeś, fakt, wiekszosc wydaje się nudna i nawet nie masz ochoty z nimi gadać, aż nagle np wchodzi taka Ola i po prostu aż ona stara się podtrzymać rozmowe... poflirtowało się i w ogóle... no a potem dostałeś fotke Wink

Wyjadacz

A czemu akurat Ola? Cool

eMADe łatwo nawiązać kontakt opierając się o schematy, ale w ten sposób nie wnosimy nic innowacyjnego. Czasem przecież możemy popisać sie swoją kreatywnością i rozpocząć rozmowę od zupełnie czegoś innego niż np: "Czego słuchasz? lub Gdzie sie uczysz?". Wtedy przecież pokazujemy, że osoba ta z nami by się nie nudziła, bo zawsze zaskoczymy czymś innym. Sid kiedyś mi fajny przykład jak zagadał do dziewczyny podał :], ale jemu tutaj zostawie pole do popisu niech się pochwali

. Ja kiedyś zagadałem na gadu wypytując się o zdjęcie... interesuje sie astronomią, a zdjęcie przedstawiało 7 sióstr (plejady). Nie wyptywałem się o pierdoły, a dziewczyna sama dała mi nr telefonu (nie musiałem sie o niego pytać Twisted Evil

), potem zagadywała. Co do Twojego drugiego punktu napisałem sam wcześniej, że dobrze jest się umawiać przez gadu i prowadzić krótkie, dodam rzadkie rozmowy. Tutaj sie z Tobą w pełni zgadzam eMADe. Co do zakochiwania to, że po spotkaniu cały czar pryska to chyba jest tylko nasz problem Sad

. W sensie osoby, którym się niezbyt powodzi w kontaktach z kobietami po spotkaniu dotyka je większa euforia i szczęście z udanego spotkania, więc uczucie sie pogłębia, a w naszym przypadku: Kolejna, która dała się zrobić na te same numery. Zboczyłem troche z tematu. Według mnie nic nie da tej satysfakcji jak relacja face to face. Zawsze chemia działa