Forum Uwodziciel Strona Główna Uwodziciel
Wielki podryw!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jak szukać?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Uwodziciel Strona Główna -> Pomoc
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nord
Adept



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 14:20, 19 Sie 2006    Temat postu: Jak szukać?

Cześć. Mam dopiero 15 lat, jednak jestem osobą wrażliwą i wyraźnie, wręcz panicznie potrzebuję i szukam miłości do drugiej osoby. Już na wstępie winno się wywnioskować, że moja przyszła (zakładając, że kogoś znajdę) partnerka nie będzie dla mnie tylko maszynką do seksu. Mam zamiar obdarowywać ją czułością, miłością, zrozumieniem, pomocą, ale przede wszystkim przyjaźnią - moja tzw. "dziewczyna" będzie moją przyjaciółką i podejrzewam, że tak będę się o niej wysławiał.

Nie wiem, czy szukanie przyjaciółki w tym wieku (zakładając, że potrafię mieć do tych spraw dystans i układać je zgodnie z innymi życiowymi priorytetami, np. nauka, rodzina itp.) ma sens, ale sam fakt, że jestem z kimś blisko (nawet tylko w trakcie trwania zajęć lekcyjnych, fakt, że się lubimy - w ostatecznej ostateczności zadowolę się samym "zaawansowanym koleżeństwem"). Możliwością przytulenia się do kogoś... ot, bardzo dobra przyjaciółka, której mogę szepnąć coś miłego. Dobry kolega w wersji żeńskiej, a do takiego, wiadomo, zaraz stanowisko będzie inne (natura damsko-męska).

jak zainteresować koleżankę? Jakąsciezka podazac?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
meandro
Adept



Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:57, 19 Sie 2006    Temat postu:

Z Twojej wypowiedzi wywnioskowałem że szukasz kogoś 'na stałe' niezależnie od tego czy to będzie Twoja przyjaciółka czy Twoja dziewczyna (i zarazem przyjaciółka) - bo dla mnie to jest znacząca róznica. Tak w ogóle można tu podyskutować o samym zagadnieniu przyjaźni damsko męskiej, która dla wielu jest fikcją).
Jednak bez względu na to nord, na pewno będziesz potrzebował cierpliwości i wytrwałości. Bo ktoś kogo szukasz będzie potrzebował z Twojej strony tego samego czego ty od niej oczekujesz. Tylko wtedy będziesz mógł oczekiwac od niej tego samego. Jeśli liczysz że Twoja przyszła przyjaciółka będzie z Tobą zawsze szczera musisz pokazać jej że nie masz przed nią tajemnic. Jeśli chcesz żeby bezgranicznie Ci zaufała musisz dać jej odczuć że może na Tobie polegać i powierzyć Ci swoje osobiste sprawy i tajemnice.
By tak się stało musisz jednak najpierw się do niej zbliżyć. A stąd do prawdziwej trwałej więzi długa droga pełna prób i nowych doświadczeń, często nie usłanej różami. Musisz jej dać wszystko co w Tobie najlepsze. Może inni użytkownicy będą mieli inne podejście do sprawy i inne uwagi, ale jeśli chodzi o mnie to uważam że więź między kobietą a mężczyzną - więź trwałą, a nie znajomość zaczynającą się kontaktem wzrokowym przy barze a kończącą stosunkiem w sypialni -można zbudować 'jedynie' dzięki szczerości i zaufaniu, oczywiście jeśli chcesz by wasza znajomośc (przyjaźń) trwała dłużej niż miesiąc.
Co do samych rad jaką droge obrać by znaleźć - odskakujemy trochę od kwestii poruszanych w innych postach jednak myślę, że powinieneś znać podstawowe zasady postępowania z kobietami i sposoby nawiązywania kontaktu dzieki którym na samym początku znajomości będziesz o duzy krok dalej niż ci którzy tych zasad nie znają... hm, masło maślane? - Po prostu będzie Ci łatwiej - to chciałem powiedzieć Smile
To co ja mogę powiedziec i doradzić to jeśli znajdziesz - lub już znalazłeś - dziewczynę do której chcesz się zbliżyć, nie powinieneś okazywać jej zbyt wcześnie swoich uczuć. Po pierwsze najpierw ona musi Cię polubić i zobaczyć że jesteś wartościowym chłopakiem z którym warto się zaprzyjaźnić. Przedstawienie jej swoich zamiarów na starcie może po prostu ją odstraszyć - przecież na pytanie - cześć, jestem Jarek, zostaniesz moją przyaciółką? - nie odpowie, że tak skoro nawet Cię nie zna.
Także nic na siłę. Nie przekonasz ją do siebie argumentami typu - jestem przystojny, fajny, mądry, wrażliwy, opiekuńczy... itp. Mc wspomina o tym w poście 'Najczęściej popełniane błędy'. Polecam.
Myślę że cięzka droga przed Tobą, ale na pewno warto. Warto zadać sobie trud i włożyć w to część siebie. Bo nawet gdy nie w pełni się uda będziesz bogatszy o szereg doświadczeń. Jestem ciekaw co inni będą mieć do powiedzenia.
W każdym razie życzę powodzenia. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nord
Adept



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 19:36, 19 Sie 2006    Temat postu:

Dodam może tylko, że chodzę z Nią do 2 klasy gimnazjum... ZNaczy się do jednej klasy. Wiem, że mało kto się nią chyba interesuje, ale podoba jej się ktoś CHYBA. Czy myślicie, że w takim wypadku mogłaby się do mnie przekonać? (nie na siłę, poprostu, gdy pokażę jej, co we mnie najlepsze)

EDIT: Lubimy się i czasem bez sensu pogadamy na GG o chomikach, framugach z drzwi czy innych nonsensach (lubimy to Wink ). Jest niezwykle wrażliwa, inteligentna (umysł na skalę regionalną - pod względem ocen wymiata w szkole), niemniej często zamknięta i sama gubi się w swoich myślach. Ot, żeby Was uśwaidomić Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wyjadacz
Dżygit Oblatywacz



Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:58, 19 Sie 2006    Temat postu:

Nord z Twojej drugiej wypowiedzi wnisokuję, że już przebrnąłeś przez pewną granicę.
Cytat:
Lubimy się i czasem bez sensu pogadamy na GG o chomikach, framugach z drzwi czy innych nonsensach (lubimy to Wink ). Jest niezwykle wrażliwa, inteligentna (umysł na skalę regionalną - pod względem ocen wymiata w szkole), niemniej często zamknięta i sama gubi się w swoich myślach. Ot, żeby Was uświadomić Wink
Z tego wynika (może źle wnioskuje), że dziewczyna czasem Ci się żali, więc ma do Ciebie już zaufanie i jesteście dobrymi kolegami. Co do Twojego pytania jak ją sobą zainteresować hmmmm... nie wiem czy juz tego nie zrobiłeś. Nie wiem, czy zapoznawałeś się ze wcześniejszymi postami, ale tam pisze jak działać w przypadku, gdy już przebrnąłeś przez pewien etap. Moja propozycja, jeśli naprawdę już jesteście dobrymi znajomymi to wziąść ją na pare miłych spacerów, może kino(?), oczywiście po koleżeńsku i gdy uznasz już za odpowiednia chwile np. znaleźć miejsce, gdzie jest mało ludzi lub ich w ogóle nie ma, kupić sporo świec, zapalić i przyprowadzić ją tam np po zachodzie słońca. Wtedy spróbować się do niej zbliżyć... zapytać się, czy zechciałaby być z Tobą (pomysłów jest naprawde dużo, wcale nie musi być romantyczny).

P.S. Co do istnienia przyjaźni damsko-męskiej... Rzeczywiście mało osób w to wierzy... Ja wierzę, ponieważ mam 2 bardzo dobre przyjaciółki. Nie wiem jak z ich strony, ale ja je właśnie tak traktuję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nord
Adept



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:08, 19 Sie 2006    Temat postu:

No cóż... Nie wiem, co robić w wypadku wpadki bądź zwyczajnej niechęci. Nie wiem, jak zareaguje otoczenie (szczeniackie naśmiewanie się z kazdej rozmowy z dziewczyną i te sprawy...), MATKA (nie wiem, czy by to tolerowała). Miewaliście takie problemy?

Poza tym - czy facet powinien być szczery, otwarty i luźny? Budzący zaufanie, wesoły, nie błyszczący inteligencją na siłę? Schludny, czysty? Czy są jakieś granice, żeby nie zamieniło się to w natarczywść?

btw Wyjadacz - skąd ja Ci wezmę świece... No może wezmę, ale gdzie je zapalę Wink Matkę mam tragiczną pod względem wolności - meldowanie się co 2h w domu (!!!) i te sprawy... Niemożność ubierania się jak chcę (a jakoś ekstremalnie tego nie robię), decyzje "nie-no-nie i tak ma być" itp.

Pozdrawiam

EDIT: Owa dziewczyna bywa momentami dziwna, niedostępna, jakby odgrywała jakąś rolę, często jej nie rozumiem... Czy na to też jest rada?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sid
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 50-33' N 23-12' E

PostWysłany: Sob 21:30, 19 Sie 2006    Temat postu:

Dyskusja wrze, przydałoby się pocytwać, ale nie mam na to siły, więc odniosę się do wszystkiego ogólnie.
1. Znajomość została już zawarta, to dobrze, że się dogadujecie i akceptujecie, duży plus.
2. Moim subiektywnym zdaniem przyjaźń nie jest dobrym początkiem. Zaraz wyjaśnię dlaczego.
Każdy z nas oglądał komedię romantyczną o podobnym schemacie: ona ma przyjaciela oraz faceta, z którym chce być bądź jest i w kulminacyjnym momencie ona zdaje sobie sprawę, że to jej przyjaciel jest jej wielką miłością i w happy endzie są razem. Nic bardziej mylnego. Kobiety nie lubią zrywać relacji przyjacielskich z mężczyzną. Strach prze tym, że straci przyjaciela przeważa nad możliwością odnalezienia w nim partnera i kochanka. Przyjacielowi można powiedzieć wszystko, chłopakowi już nie zawsze co by sobie tam w główce nie po układać o tym, że szczerość jest najważniejsza itd.
3. Skoro ona ma kogoś na oku, radziłbym zmienić taktykę stosując się do zaleceń z tego forum. Musisz działać, nie czekając aż ona się w Tobie zakocha. Uświadom jej, że jesteś dla niej ważny. Szczerze wątpię, by w późniejszym etapie znajomości wystarczyła Ci sama przyjaźń. Tak się tylko mówi, zupełnie inaczej jest w chwili, gdy ona przedstawi Ci swojego chłopaka.
4. Kilka rad na temat zachowania:
- przestań robić z nią rzeczy typowo przyjacielskie, a zacznij takie, które będą wywoływać w niej przypływ adrenaliny (bungiee, kolejki górskie, idźcie na lekcje tańca, może pograj z nią w kasynie?). Nic nie zbliża ludzi tak, jak moce przeżycia.
- nie zachowuj się jak jej męska przyjaciółka, pozwól jej za sobą zatęsknić. Zmuś sie i zrób to, samodyscyplina w związkach jest ważna.
- na pewno opowiada Ci jak wyobraża sobie idealnego faceta, wykorzystaj to.
- w rozmowach używaj temperamentu i humoru, trochę pikanterii jeszcze nikomu nie zaszkodziło.

Założenie, że najpierw się z nią zaprzyjaźnię, a na pewno się we mnie zakocha jest błędne. Musisz zachowywać się jak potencjalny partner, nie jak przyjaciel do wypłakania się. Przyjdzie i na to czas, gdy już z nią będziesz. Very Happy

Swoją wypowiedź opieram o zaleceniach Adama Lange oraz Roberta Finger'a, to profesjonaliści i można założyć, że jest w tym dużo prawdy.

nord napisał:
EDIT: Owa dziewczyna bywa momentami dziwna, niedostępna, jakby odgrywała jakąś rolę, często jej nie rozumiem... Czy na to też jest rada?


Co to znaczy dziwna?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nord
Adept



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:48, 19 Sie 2006    Temat postu:

Człowieku, mam 15 lat i matkę która MOCNO ogranicza moje manewry (jak pisalem, meldowanie sie co 2h, nakazy, zakazy itp.). Wiec jakie bungee, cośty Wink
(Mowimy ew. o szkole, cos drobnego poza szkola).

Dziwna?

Czasem patrzy na mnie smutno (bardzo smutno, wymusza te mine, nie wiem co wtedy czuje) a potem odwraca wzrok itp.
Czesto mnie zaczepia i zaczynamy rozmawiac o wogole niekonstruktywnych rzeczach (najczesciej w zartach). A jak napomkne np. ze lubie czekolade bakaliowa, to sie oburza "jak moge jesc to swinstwo" itp.
Czasami mysle, ze sama chcialaby zrobic krok, ale sie boi. No i jeszcze jedno - prosi mnie, zebym stale komentowal jej foty na epulsie, co staram sie robic Wink

BTW: A jak sprawdzic, czy naprawde jest dla mnei odpowiednia? Czy potrafi byc wierna, szczera, prosta w wypowiedzi (niczego nie ukrywac w powaznych rozmowach), jednoznaczna? I co o mnei sadzi?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sid
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 50-33' N 23-12' E

PostWysłany: Sob 22:09, 19 Sie 2006    Temat postu:

nord napisał:
Człowieku, mam 15 lat i matkę która MOCNO ogranicza moje manewry (jak pisalem, meldowanie sie co 2h, nakazy, zakazy itp.). Wiec jakie bungee, cośty Wink
(Mowimy ew. o szkole, cos drobnego poza szkola).


Przecież to był przykład, równie dobrze możesz grać z nią w siatkę na hali. Chodzi o to, by robić z nią coś co Was zbliży. Proponuję też wypady tylko we dwoje powiedzmy na pizzę.

nord napisał:
Dziwna?

Czasem patrzy na mnie smutno (bardzo smutno, wymusza te mine, nie wiem co wtedy czuje) a potem odwraca wzrok itp.
Czesto mnie zaczepia i zaczynamy rozmawiac o wogole niekonstruktywnych rzeczach (najczesciej w zartach). A jak napomkne np. ze lubie czekolade bakaliowa, to sie oburza "jak moge jesc to swinstwo" itp.


Patrzy na Ciebie smutno, no cóż, ale w jakiej sytuacji? Gdy jesteście sami? Gdy mówisz coś konkretnego? Ważne są szczegóły. Smile Choć nie licz tu na gotową odpowiedź, ja mogę tylko wyrazić swoją opinię i nie koniecznie musi być ona zgodna z prawdą. Jest taki żart, który mi się właśnie przypomniał:
Pewien pan skarżył się na częste bóle głowy:
- A wszystko panie doktorze zaczęło się na wczasach. Była tam taka bardzo ładna, młoda dziewczyna, która zwykle patrzyła na mnie jakoś tak dziwnie, jak gdyby czegoś ode mnie chciała, a ja nie wiedziałem za bardzo o co jej chodziło. Siedzieliśmy przy tym samym stoliku, kiedy odzywała się do mnie, zawsze jakoś tak dziwnie na mnie spoglądała i głos jej drżał, jak gdyby była speszona. Nie mogłem zrozumieć co się za tym kryło. Kiedyś poszliśmy razem na dłuższą wycieczkę. Często spoglądała mi w oczy i znowu jej nie mogłem rozszyfrować. Dużo rozmawialiśmy o uczuciach, jakie rządzą ludźmi, o miłości i takich różnych sprawach, a ona co jakiś czas jak gdyby przytulała się do mnie. Ciągle zadawałem sobie pytanie, czego ona ode mnie chce. Albo innym razem, pamiętam, w domu wczasowym zgasło światło. Pomogłem jej zapalić świeczkę i kiedy znaleźliśmy się sam na sam w jej pokoju, znowu miałem to dziwne uczucie, że ona czegoś ode mnie chce, ale ciągle nie wiedziałem co. Wczasy dobiegły końca, wróciłem do domu i często przyłapywałem się na tym, że myślę o tamtej dziewczynie. Któregoś dna, kiedy tak o niej myślałem, zupełnie nagle zdałem sobie sprawę, czego ona ode mnie chciała... I jak się, panie doktorze, walnąłem w czoło... to od tej pory mi się zaczęły te bóle głowy."

nord napisał:
Czasami mysle, ze sama chcialaby zrobic krok, ale sie boi. No i jeszcze jedno - prosi mnie, zebym stale komentowal jej foty na epulsie, co staram sie robic Wink


Chęć dowiedzenia się czy Ci się podoba?
Nie wiem czy nie najlepszym rozwiazaniem byłoby wyłożenie kart na stół i wyznanie jej swoich uczuć.

nord napisał:
BTW: A jak sprawdzic, czy naprawde jest dla mnei odpowiednia? Czy potrafi byc wierna, szczera, prosta w wypowiedzi (niczego nie ukrywac w powaznych rozmowach), jednoznaczna?


Będąc z nią? Wink

nord napisał:
I co o mnei sadzi?


Nie wiem w jakim kontekście o Tobie sądzi, czy jako kolegę, chłopaka, partnera? W sumie to po prostu zapytaj.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wyjadacz
Dżygit Oblatywacz



Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 23:17, 19 Sie 2006    Temat postu:

Potwierdzam zdanie MC, że faktycznie czasem przyjaźniąc się z dziewczyną nie można już być jej chłopakiem. Po próbie bycia z nią można wtedy ją w całości stracić. Co do mocnych wrażeń jest to świetny sposób, ponieważ co najlepiej wspominamy i do czego najchętniej wracamy? Właśnie do chwil, w których przeżywaliśmy silne emocje. Za takimi chwilami się tęskni tak jak za osobami z którymi się wtedy bywało. Dziewczyna napewno zatęskni Smile. Nord dajesz za mało konkretnych informacji... ważne są nawet najbardziej dziwaczne szczegóły. Dziewczyny cenią sobie wiele rzeczy, których mężczyzna nawet by nie zauwazył. Dosłownie błahych spraw. Np. to, że przywitałeś sie z nią na basenie, bo ją zobaczyłeś. My uznalibyśmy to za normalne Smile.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nord
Adept



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 9:38, 20 Sie 2006    Temat postu:

To może sypnę profilem na epulsie, sami poczytacie o niej nieco? Sądzę, że to dobry pomysł

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sid
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 50-33' N 23-12' E

PostWysłany: Nie 11:06, 20 Sie 2006    Temat postu:

No dawaj, chociaż już raczej wszystko zostało powiedziane. Dużo zależy od Twojej kreatywności i interpretacji tego, co napisaliśmy.
Z pewnością musisz okreslić, czego od Ciebie chce - przyjaźni, miłości, czy czegoś innego. Wtedy można określić kierunek w jakim należałoby podążać. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nord
Adept



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 11:46, 20 Sie 2006    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] - nick "kogucica" Coś o niej i o jej skomplikowanych fantazjach Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sid
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 50-33' N 23-12' E

PostWysłany: Nie 15:31, 20 Sie 2006    Temat postu:

E tam, takie informacje, niestety, nie są do niczego przydatne.
Proponuję zastosować się do tego co tu napisaliśmy, a później pochwalić się efektem. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nord
Adept



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 16:53, 20 Sie 2006    Temat postu:

mc - w takim razie, skoro masz jakiś ustalony plan, zadaj serię pytań na Jej temat, a odpowiem - może to w czymś choć odrobinę pomoże Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sid
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 50-33' N 23-12' E

PostWysłany: Nie 16:59, 20 Sie 2006    Temat postu:

nord napisał:
mc - w takim razie, skoro masz jakiś ustalony plan,


Ty musisz ustalić plan, bo Ty ją znasz, ja tylko podpowiadam, co uczyniłem we wszystkich napisanych tutaj postach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Uwodziciel Strona Główna -> Pomoc Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin