Uwodziciel

Tygrys88

Witam Drodzy PUA!
Otóż 2 lata temu na zakończeniu wakacji u nas w mieście byłem z kumplami. Poszliśmy tam typowo na dupy Very Happy

Patrzę a tam zajebista dupa z rowerem sama. Taka typowa SHB. Prawdziwa MILF! Smile

Miała w tedy 29 lat i ciało 20 latki. No to ja bajer, eskalacja, zacząłem się od niej odchylać na koniec aż sama się do mnie przysunęła i wtuliła.
Odprowadziłem ją do domu prawie (kolega z nami szedł) i jak się rozchodziliśmy numerami chciałem się wymienić - a Suka nie chciała! W końcu podyktowała a ja puściłem jej dzyna.
Potem z kumplami jeździłem na imprezy i ją zabierałem - Suka zawsze shit testy robiła, że niby nie chce, żebym się odwalił. Jak dowiedziała się o mój wiek, to, że za młody (ja miałem w tedy 23l:D ). Typowa podstępna Sucz! Ja oczywiście nie dawałem się nabierać i traktowałem ją jak szmatę. Co impreza to krótszą miniówę zakładała. Od pierwszego naszego wypadu lizałem ją po szyi w tańcu, usta, masowałem kark, macałem i dążyłem do sexu, bo niejednemu w mieście stoi na samą myśl o niej Very Happy

Dodam, że za każą imprezę kazałem dokładać się po równo na paliwo i opłacić sobie samemu bilet (bo wyczułem, że ona, doi od facetów, a nic w zamian nie daje - potem się okazało, że mojego sąsiada tak wydoiła - biedny facet...)
W końcu wracaliśmy moim autem z imprezy (ta wcześniej parasol w nim specjalnie zostawiła). Odwiozłem kolegę i ją i lizałem i nie odpuściłem! W końcu mówi - tam jest fajne miejsce. Pojechaliśmy i zaczęliśmy sobie robić dobrze ręcznie. I TERAZ UWAGA! WIEM, ŻE BĘDZIECIE SIĘ ŚMIAĆ Very Happy

W aucie było zimno (akurat ogrzewanie w środku mroźnej zimy mi się popsuło), robiło się widno i obok szły jakieś babcie do kościoła, śmierdziało fajami (w klubie nie było zakazu palenia) aż mi się rzygać chciało, na dodatek wszystkiego srać mi się chciało i mi opadł Very Happy

Odwiozłem ją i mówię: następnym razem wynajmiemy hotel. a ona wkurwionym głosem - NIE BĘDZIE NASTĘPNEGO RAZU!!!
Potem ona, żebym spadał, że sexu tylko chcę - ja żartowałem sobie z niej - przecież Cię kocham!
I tu się skończył pewien etap. Nie odzywaliśmy się długo, a ja wciąż sobie myślałem - muszę wyruchać Sukę! Tym bardziej, że okazało się, że jest dobrze znana w mieście i u mnie w pracy. Jakieś 40% facetów z którymi gadałem co ją zna - tylko tyle przyznawało się, że udało im się ją puknąć. Wszyscy mówią, że jest zajebiście trudna.
Po ok roku znów się zaczęła Sucza odzywać. Podkreślała, że jesteśmy kolegami tylko. Ja do niej: jakbyś nie zauważyła to mam fiuta.
Potem odpuściłem i zrezygnowałem. W końcu dałem numer kumplowi i wymyśliłem bajeczkę, że coś z inną kręcę. A numer dałem kumplowi mówiąc: wyruchaj ją w zemście za mnie! Very Happy

Kumpel wyruchał i porzucił (był o rok młodszy ode mnie, ale za moja poradą wkręcił, że ma 28lat).
I kolejny ok. rok ciszy. Teraz parę tyg temu Suka się odezwała, że niby piosenki jej jakieś przerobił i wrzucił na telefon. Myślę sobie - swyndzi Sukę! Podjechała do mnie po pracy, nie chciała wejść na chatę (i dobrze, bo mieszkam z rodzicami) - zszedłem do auta, było ciemno pozrzucałem jej z laptopa przez blooth i zacząłem się dopierać. A ona - zapomniałeś - jesteśmy kolegami. A ja - co Ty pierdolisz, wiem, że Cię swędzi, dawaj Maleńka! Very Happy

I to był mój podstawowy błąd spowodowany napływem emocji. Zamiast mówić, że zgram jej, ale np najpierw zrób lodzika to co innego, a ja postąpiłem jak dobry, miły przyjaciel. Potem po tygodniu suka przyjechała mi oddać pendriva i żeby resztę jej zgrał. Zacząłem się do niej dobierać a ta opychała me ręce, aż w końcu włączyła silnik otworzyła okno, zaczęła krzyczeć i uciekać. To dałem sobie spokój.
Panowie Bracia PUA to jest naprawdę gorąca SHB i muszę ją wyruchać. Dajcie mi wszelkie najlepsze rady - tu trzeba wytoczyć konkretną altyrelię Smile

Hocrutou23 · Wysłany: Pią 15:33, 07 Mar 2014 Temat postu:

Nigdy jej nie zdobędziesz, bo dziewczyna się szanuje - podobnie jak facet może się szanować i zaliczać 40% dziewczyn w robocie...

Widać chodzi do łóżka tylko z tymi, którzy są dla niej mili, a ty masz zbyt... odważne teksty. Nie postąpiłeś jak miły przyjaciel, ona zwyczajnie cię przejrzała. Więc jak chcesz do niej podbijać, to musisz udawać, że się zmieniłeś na lepsze.

Yoshimin79 · Wysłany: Pon 19:43, 17 Mar 2014 Temat postu:

Nie masz szans bez zmiany podejścia do niej.

mchelston19

Nie masz szans bez zmiany podejścia do niej, zgadzam sie !

milowski9

Nie masz szans bez zmiany podejścia do niej.

bobbr

Mateusz2

Nigdy jej nie zdobędziesz, bo dziewczyna się szanuje Very Happy