Uwodziciel

Sid

Czasami mimo usilnych starań kobieta traci zainteresowanie naszą adoracją, a my zupełnie nie wiemy dlaczego. Wtedy analizujemy nasze zachowanie, zastanawiając się nad tym, co zrobiliśmy źle? NO CO?
Wielu z nas było w takiej sytuacji, tylko czy jesteśmy w stanie wyciagnąć z tego przydate wnioski nie popełniając tych samych błędów w przyszłości?
Proponuję wypisać tu rzeczy, których należy się wystrzegać, jak mieszanek taniego wina z gazowanym napojem.
Kilka spostrzeżeń zaczerpniętych z moich obserwacji:

Typ "zbyt miły facet"
Da się zauważyć, że naprawdę interesujące kobiety nie lecą na ""miłych kolesiów". Dlaczego tak wiele kobiet umawia się z jakimiś palantami, a nie z np. Tobą? Otóż dlatego, że wolą konkretnych i stanowczych mężczyzn, ponieważ takich pożądają! Ujmę to prosto: "lizanie dupy" możesz sobie odpuścić.

Ocenianie oczekiwań na podstawie własnych
Faceci chcąc dogodzić kobiecie wybierają rzeczy lub czynności, które im wydają się słuszne. Mówienie tego, co Ty chciałbyś usłyszeć, może skończyć się tragicznie. Kobieta ma zupełnie inny sposób myślenia oraz (zazwyczaj) oczekiwania, dlatego potrzeba Ci nieco empatii jak też nauki zasad działania kobiecego umysłu, by wszystko wydało sie prostrze.

Może narazie wystarczy. Chętnie dowiem się, co Wy o tym sądzicie. Smile

k.dh

Może zbytnia ostrożność
Zdarza się, mnie może raz czy dwa, że protekcjonalnie, podchodziny do dziewczyny z dozą ostrożności. Nie jesteśmy pewni, dziewczyny nie znamy, nie wiemy czego się spodziewać. Pytania czy rozmowa prowadzona tylko by poznac jej oczekiwania, po jakimś czasie znudzi się dziewczynie. Nie możemy podchodzić do kobiety jak do cudzego Rothweilera(dobrze?). Na początku owszem, musimy jakoś zbadać teren, ale trzeba też wiedzieć kiedy opuścić gardę. Samo orientowanie się nie może być suchym zdzieraniem informacji, musi miec odrobinę polotu. Wykorzystanie sytuacji: miejsca, okazji, znajomych czy chocby faktu jakiego pije drinka, moze nam pomóc w działaniu.

Sid

"Proszę, polub mnie!"
Facet spotyka kobietę, która nie jest nim zainteresowana.
Obrazek popularny i każdemu znany. Co robi większość facetów, by to zmienić? Przekonują ją racjonalnymi argumentami, żeby jej uczucia się zmieniły. To nie sprzedawanie samochodu! Kobiety nie da się przekonać argumentacją logiczną, bo jeżeli nie ma "tego czegoś", z pewnością nie zakocha się w Tobie po wywodach dlaczego ma wybrać właśnie Ciebie. Nie błagajmy, nie tłumaczmy, nie uganiajmy się za nią. Kiepski pomysł.

Akceptacja, akceptacja i jeszcze raz akceptacja
Większość facetów ponad wszystko przedkłada aprobatę kobiety. Robią wszystko by tylko być zaakceptowanym. Nikt nie lubi osób, które im "słodzą". Nie znaczy to oczywiście, że należy być złym dla kobiety, ale dobre traktowanie nie równa się "zawsze mieć jej zgodę i akceptację". Tacy mężczyźni postrzegani są jako przeciętniacy.

Wyjadacz

Przedewszystkim cierpliwości... tego wymaga każda kobieta. Nie raz nie udało mi sie z dziewczyną, bo mi tego brakowało. Śpieszyłem się do spotkań i nie baczyłem na skutki tego co robiłem. Zdażało mi się przez to zrazić do siebie nie jedną dziewczyne. Najlepiej zacząc znajomość od traktowania jej (oficjalnie) jako tylko i wyłącznie dobra koleżanka. Oczywiście (nieoficjalnie) zalezy nam, aby ją zdobyć, ale nie możemy tego ujawniać. Również spontaniczność w rzucaniu komplementami. Nie możemy jej odrazu zasypać komplementami. Musimy powoli, taktownie i w sytuacji nadajacej się do tego.
Wtedy dziewczyna bardziej to odbierze, że jesteś dobrym kolegą, który chce dowartościować koleżankę. Dziewczyna będzie się chętniej z nami spotykać, a także zyskamy u niej większe szanse Wink

. Dla nas, aby ją zdobyć pozostaje tylko stworzyć romantyczną atmosferkę na spotkaniu i chwilę, aby ją zasokczyć; niekoniecznie z całowaniem, chociaż to dużo daje Wink

. Tyle:)

Sid

Do wypowiedzi Wyjadacza dodam jeszcze od siebie, że zbyt wczesne dzielenie się tym, co czujesz jest fundamentalnym błędem. Atrakcyjne kobiety, z czego o dziwo duża część mężczyzn nie zdaje sobie sprawy, otrzymuje czasami kilka propozycji na dzień. Spotykały się z mnóstwem facetów, mają doświadczenie. Wyznanie miłości na drugiej randce od razu stawia Cię w szeregu razem z resztą przeciętniaków, którzy zakochują się zbyt szybko i nie panują nad sobą.

"Kupię jej uczucia"
Drogie kolacje, prezenty i kwiaty. Dałeś jej to wszystko, a ona odeszła z innym. Naturalnie, że odeszła! Zachowanie to niesie następujący przekaz: "Nie wierzę w samego siebie, dlatego chcę kupić sobie Twoje uczucie", co za tym idzie odbierane jest jako próba manipulacji.

Pełna władza w jej ręce
Nie jest to dobry pomysł. Przypodobanie się dzięki spełnianiu każdej z jej zachcianek, robi z Ciebie marionetkę, a takimi mężczyznami nie interesują się kobiety. Ona chce, on daje. Może zaczniesz jeszcze pastować jej buty?

Stereotyp przystojnego bogacza
Poddanie się przed startem to najgłupsza rzecz jaką można zrobić. Nie prawdą jest, że kobiety interesują się tylko przystojnymi i zamożnymi (są wyjątki, których nie da się nawrócić), ale nie poddawaj się nim nie spróbujesz!

meandro

Wyjadacz

Nie umówiłaś się ze mną to Cię nie znam
Kolejny błąd wielu nowicjuszy. Gdy dziewczyna z wami się nie umówi nie oznacza przecież, że nie możecie się z nia witać spotykając ją gdzieś. Przecież niekoniecznie nie umówiła się z wami, ponieważ się nie spodobałeś. Może mieć ona zupełnie inny powód, a Ty udawając, że się jej nie zna mogłeś zaprzepaścić swoją szanse. Także moja rada jak kogoś poznacie witajcie się z nią Smile

.

Sid

Casanova

Dużym blędem jest również zbytnia pewność siebie, a wręcz arogancja. Kobiety uwielbiają pewnych siebie ale nie zbyt pewnych. Trzeba znaleźć odpowiednią równowagę Smile

Kolejnym blędem który jest dość poważny to to że skoro dziewczyna nie jest atrakcyjna to od razu ją olewamy, ignorujemy itd. trzeba wtedy pomyśleć że dzieki tej mniej atrakcyjnej kobiecie możemy poznać naprawdę fantastyczny towarek Very Happy

więcej takich dużych blędów nie pamiętam ale jest masa malych blędów które możemy popelnić, a których nie da się przewidzieć, ale cóż trzeba zdobywać doświadczenie, uczyć się na blędach i w końcu dojedziemy do perfekcji Wink

DavidBB

Co do powodów nie każde nie znaczy nie, skoro nie chce sie umówić na ten weekend, to może na inny, a skoro nie, to i tak moze nie oznaczać ze nie chce, tylko może weekendy ma zajęte, a może nie chce sie umawiać na "zobowiązującą" randke do kina i restauracji, a po prostu spotkać się przy okazji następnej imprezy czy wyjśc na wspólny spacer. Może też być po jakimś długim związku i nie umówi sie teraz, ale wydajesz się jej atrakcyjny i z chęcią spotka się np za miesiąc?

Wiec skoro dziewczyna odmawia, to nie koniecznie może to znaczyć, że wina leży po naszej stronie.