Forum Uwodziciel Strona Główna Uwodziciel
Wielki podryw!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jak odzyskać pewność siebie ?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Uwodziciel Strona Główna -> Pomoc
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 14:14, 19 Gru 2006    Temat postu: Jak odzyskać pewność siebie ?

Witam!

Mam pewien problem, ale może zacznę od początku.
Jakiś czas temu poznałem naprawdę fajną dziewczynę(wtedy mi się tak wydawało). Pierwsza miłość(przyszła późno bo w wieku 20 lat).Spotykaliśmy się rok, i teraz po przeczytaniu Waszego forum wiem że popełniłem większość możliwych błędów, jakie można popełnić w relacjach z kobietami:oczywiście zaczynając od tego że dałem się jej podporządkować ...Dziewczynie oczywiście przestało to pasować:przestała mnie kochać, ba! na koniec powiedziała mi, że nie czuje się przy mnie jak kobieta co mnie już totalnie zgasiło bo robiłem wszystko by się jej przypodobać(tak wiem że to był błąd). Od rozstania minęło trochę czasu...nabrałem dystansu, na studiach wróciłem do równowagi: zauważyłem ze dziewczyny mnie lubią, wraz z powrotem mojego entuzjazmu do życia większość znajomych zaczepiała mnie na korytarzu albo co najmniej obdarzały mnie uśmiechem: znów czułem się ja gość. Aż pewnego dnia spotkałem Ją, znów nawiązaliśmy kontakt, myślałem że może coś się wydarzy bo nadal mi na niej zależało: zaczęliśmy się spotykać okazało się tylko że teraz ja jestem tylko dla niej kolegą: znów poczułem się niewiele warty.Cała sprawa zakończyła się kłótnią i zerwaniem kontaktu...Teraz ona znalazła sobie nowego faceta:wychwala go w statusach na GG pod niebiosa że taki męski i że przy nim się czuje taka seksowna(swoją drogą komunikowanie tego przez GG całemu światu jest głupie...) a mnie trafia szlak:wczoraj nawet poczułem się nie jak facet - o mnie nigdy tak nie mówiła i nie pisała: czuje że z czymś nawaliłem i ta myśl nie daje mi spokoju.

Ale do rzeczy... Chciałbym poznawać nowe dziewczyny(tak naprawdę ostatnio to tylko rozmowa z nimi poprawia mi humor) coś zmienić w swoim życiu, ale cały czas nie mogę odzyskać pewności siebie a bez tego niewiele z tego podrywania wyjdzie. Nigdy nie byłem "wirtuozem" uwodzenia, ale teraz w towarzystwie dziewczyn które mi się podobają czuje się zmieszany i niewiele potrafię z siebie wykrzesać. Będę wdzięczny za wszystkie rady odnośnie tego "co z tym fantem zrobić".

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sid
Administrator



Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 50-33' N 23-12' E

PostWysłany: Czw 1:22, 21 Gru 2006    Temat postu:

Myślę, że na samym początku powinieneś definitywnie zamknąć rozdział życia związany z tą kobietą. To czy popełniałeś jakieś błędy, czy też nie jest nieistotne, ważnym pozytywem wynikającym z poznania jej są doświadczenia i obycie z trudną laską. Mięso, które nie nadaje się do przysmażenia zostanie przemielone i pójdzie na ochłapy dla psów. Tak bywa z większością trudnych lasek mających skłonności do wyrafinowanej manipulacji. Z pewnością nigdy nie była tak dobra, by dla niej czuć się jak szmata. Nikogo nie kochasz tak bardzo, jak samego siebie, a Twoje dobro jest dla Ciebie najważniejsze. Dlaczego więc słowa jakiejś laski mają sprawiać, że będziesz czuł dyskomfort?
Nie jesteś złym facetem. Nawet najlepszy rzemieślnik bez narzędzi: dłuta i młotka nie obrobi drzewa i nie stworzy z niego barokowej szafy, czy renesansowego krzesła. Ty nie jesteś problemem, z Tobą jest wszystko w porządku. Po prostu nie miałeś narzędzi.
Pewność siebie to coś, co powstaje poprzez ciąg przyczynowo-skutkowy. Nie można się tego wyuczyć jak nazw pierwiastków to raczej rodzaj nauki malowania obrazu. Pierwsze pociągnięcia pędzlem są zawsze niemrawe, a pierwszy namalowany obraz niezadowalający. Perfekcję w malowaniu można jednak osiągnąć wyłącznie poprzez ciągłe malowanie i tworzenie obrazów gorszych i lepszych – nie zawsze w tej kolejności. Często można namalować piękny pałac, a drugiego dnia nie móc wymalować nawet chatki. Taka jest właśnie nauka pewności siebie i z tym trzeba się liczyć.
Przyczyną chęci pozyskania pewności siebie jest w tym przypadku powodzenie u dziewczyn, skutek to osiągnięcie celu tyle tylko, że ten ciąg, jak każdy inny może posiadać kilka końcowych rozwiązań w zależności od tego, co uda się osiągnąć, zaś to zależy od Twojego samozaparcia.
Na razie wszystko wygląda przejrzycie i prosto. Problem pojawia się w chwili, gdy trzeba określić środki z pomocą jakich mamy osiągnąć cel. Tutaj ja mogę powiedzieć Ci mniej więcej, co powinieneś zrobić, ale wiem z doświadczenia, że to i tak przejdzie przez sito Twojego umysłu, który zaakceptuje wyłącznie rady nie negujące jego obecnego światopoglądu. Wtedy wszystko napisane tutaj będzie wyłącznie czczym gadaniem, a ja produkuję się zupełnie niepotrzebnie, bo gówno osiągniesz akceptując tylko rzeczy będące w zgodzie z Twoim umysłem, umysłem uwięzionym w złym schemacie.
Całe nasze życie to garść pewnych zapożyczonych lub wykreowanych samodzielnie schematów, niestety nie zawsze najlepszych, szczególnie tych dotyczących myślenia.
Podam jeden prosty przykład obrazujący sprawę jaką chcę przekazać.
Rodzice od małego wpajali Ci, że należy podcierać sobie dupę. Podcierasz ją do tej pory i byłaby dla Ciebie nie do pomyślenia, by móc tego nie robić. Co byłby jednak, gdyby rodzice wpajali Ci coś zupełnie odwrotnego? Szedłbyś po ulicy ludzie odwracaliby się za Tobą, a Ty nie wiedziałbyś dlaczego, dlaczego nikt nie chce ze mną rozmawiać i mnie zaakceptować? Gdyby wtedy znalazł się jeden odważny podszedł do Ciebie i kazał Ci podcierać dupę mówiąc, że to pomoże rozwiązać problem to, czy pierwszą reakcją nie byłaby zaprzeczenie temu, co mówi? Oczywiście, że tak, ponieważ w głowie miałbyś schemat według, którego żyłeś tyle lat i nagle ktoś mówi – jeb to, przełam go, bo źle Ci robi. Miałby rację, choć przyjęcie tego do wiadomości wymagałaby nie lada wysiłku.
Walka o pewność siebie to walka z własnym umysłem. Trudna i żmudna, nigdy łatwa.
Twoim zadaniem jest wybadanie przeciwnika i przyjęcie odpowiedniej taktyki. Logistyki uczy się w szkole od lepszych strategów, jednak, gdy stajesz do walki z przeciwnikiem to prawie nigdy nie wystarczy skorzystać z poznanej wiedzy, trzeba również użyć inwencji twórczej, ponieważ każdy przeciwnik czymś się różni. Teraz napiszę Ci kilka wskazówek, których bezwzględnie trzeba przestrzegać.
Podstawą jest:
Nigdy się nie przechwalaj - nie popisuj, nie próbuj ciągle imponować. Jeśli jesteś naprawdę wyjątkowy ona to zauważy. Jeżeli zapyta czym się zajmujesz to nie opowiadaj jej przez godzinę na czym polegają Twoje obowiązki, odpowiedź że masz stałą pracę i wystarczy. Niech chwalą cię osoby trzecie.
Nie reaguj emocjonalnie - to osiągnąć najtrudniej. Staraj się nie parskać śmiechem ani nie wpadaj w złość. Nie daj się sprowokować. Jeżeli ona będzie Ci wiercić dziurę w brzuchu zaciśnij zęby i wytrzymaj, nie daj sobą manipulować. Nie przejmuj się jej negatywnymi reakcjami, jeżeli w czymś się różnicie to dobrze, bo o czym rozmawiać z osobą, która ciągle się z Tobą zgadza?
Nie kłóć się o wszystko - jeżeli musisz rób to w sposób zabawny, nigdy śmiertelnie poważny.
Nie gadaj bez sensu - rozmawiając z kobietą na pewno natrafisz na momenty, gdy zapadnie cisza. Nie staraj się wtedy mówić byle czego dla samego mówienia. Lepiej wtedy pomilczeć jakiś czas niż pieprznąć głupotę – to oznaka braku pewności siebie. Nie bój się milczeć w obecności kobiety.
Nie obgaduj innych - tego chyba nie trzeba tłumaczyć.

Buduj silne zdania - mocne zdanie to takie, które śmiało wyrażą Twoją opinię lub stwierdzenie. Nie mrucz pod nosem i nie jąkaj się, a już przede wszystkim nie zmieniaj poglądów w czasie rozmowy! Mów wolno i w równym tempie.
Planuj - gdy już umówisz się z laską to nie pytaj jej wtedy, co ma ochotę robić, zaplanuj sobie wszystko.
Dominuj - Twój głos powinien być tym ostatnim. Ty wybieraj stolik w pubie, nie pytaj o rady, po prostu siadaj tam, gdzie chcesz, zamawiaj co chcesz i rób co chcesz bez pytania jej o zdanie.
I’m the price - to najważniejsza podstawa ze wszystkich. Rozmawiając z kobietą nigdy jej nie idealizuj. Nie myśl – o ja pierdole ona ze mną rozmawia, jest taka idealna, ja pierdole, ja pierdole, co ja teraz zrobię! – mogę Cię zapewnić, że nie jest idealna. Wszystkie mają wady i musisz zdać sobie z tego sprawę, w głowie zawsze powinno być przeświadczenie o tym, że ona ma wady, ma lekko krzywy nos, używa pudru, bo przecież coś chce zakryć, gdyby nie chciała to, by go nie używała. Może mieć nogi w kształcie iksa, wąsy, które z zapamiętaniem wyrywa sobie co sobotę lub nie dorastać Ci do pięt intelektem. Jeżeli chwali samą siebie bądź sceptyczny. Nie zaszkodzi też wytknąć jej jakąś mało znaczącą wadę np.: „Masz naprawdę ładne włosy.” i dodać po chwili zupełnie na luzie, jakbyś pytał o coś w sklepie „Farbowane?”. To Ty jesteś nagrodą dla niej, chciałeś przecież spotkać się z nią mimo, że ta ma odstające uszy.

Poczytaj sobie też nieco o mowie ciała:

[link widoczny dla zalogowanych] - na początek wystarczy.

Staraj się też podnosić sobie samoocenę kupując dobre ciuchy, podnosząc sobie poziom adrenaliny lub robiąc coś, co sprawia, że czujesz się dowartościowany.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
eMADe
Wing



Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: Czw 1:35, 29 Mar 2007    Temat postu:

Chciałem zaznaczyć, że w wszystkim sie zgadzam co napisał Sid, ale tak mi przyszło na myśl czytając pierwszą część postu...

Nasz Admin sugeruje, że "Gość" przegrał tą dziewczyne przez to jaki był...

moim zdaniem to nie tak..

Dupeczki inaczej patrzą na nas niż my na nie..Jeżeli są emocjonalnie zaangażowane to potrafią wiele znieść, jeszcze więcej wybaczyć, oraz przeboleć nasze wady. Problem sie pojawia gdy zaczyna sie coś wypalać..chociaż by robił wszystko tak jak opisałeś to uważam, że nic by nie zmieniło..

Spójrzmy na to w ten sposób:

Mamy dziewczyne anioła..cudowną..jesteśmy z nią już długo..ona robi wszysto jak z podręcznika..jesteśmy w 7 niebie, lecz gdy nic do niej nieczujemy trzymamy sie jej? Wtedy zostaje świetna koleżanką...

Myśle, że "Gość" robił wszystko dobrze..starał sie o nią mimo że był 'chopcem na posyłki'...lecz jej uczucia stworzyły taką sytuacje a nie on sam

Jeżeli ktoś to jeszcze skomentuje to będzie fajnie bo to ciekawy temat Smile

pozdrawiam Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Uczeń
Adept



Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 10:48, 03 Maj 2007    Temat postu:

Zgadzam się w 100% z eMADe miałem niedawno taką sytuacje, robiłem wszystko co trzeba a jednak nie udało mi się zdobyć dziewczyny która mi wpadła w oko. Poprostu nie byłem "TYM" ale nie przejełem się tym poszedłem dalej i gra gitara Smile
Aha i jeszcze jedmno, znajdując to forum Znalazłeś klucz do osiągmnięcia celu, teraz Musisz go tylko wykorzystać...Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DavidBB
Wing



Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 2:14, 06 Maj 2007    Temat postu:

Dziwna sprawa.... na początku stary proponowałbym usunąć jej gg i nr koma... będziesz przez pierwsze kilka dni z tego powodu pewnie zdołowany, będziesz załował ale potem Ci przejdzie i łatwo będzie Ci o niej zapomnieć...

Odzyskanie pewności siebie? Pamiętasz jak ją poderwałeś? Jak zwróciles na siebie jej uwage? Tylko, że wiekszosc facetów ma tak, ze gdy podrywa zmienia się diametralnie, oczywiscie, podryw to jest teatr (ba, stojąc z boku i przyglądając się temu z boku może to wyglądać zabawnie) ale trzeba w tym teatrze odnaleźć dobrą role nieco zbliżoną do swojej postaci bo potem może byc naprawde trudno poderwaną dziewczyne zatrzymać przy sobie... z rad powiem jeszcze tak, że jeśli podczas nadchodzącego miesiąca zdobędziesz 10 dobrych numerów tel do dziewczyn (trzeba zebrać samemu i pasztety się nie licza Wink ) to całkowicie odzyskasz utraconą pewność siebie. Smile

Good luck.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Uwodziciel Strona Główna -> Pomoc Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin