Uwodziciel

Chu-dy

No dobra mam problem.... ludzie mam 15 lat, mój "cel" ma też 15 lat byłem z nią w kinie w ogóle wszystko git i mnie lubi na dowidzenia w ogóle się przytuliliśmy i było miło....ale teraz jeden problem, czuje ze jestem w niej zaje****** zakochany....pierwszy raz jakoś tak no i....teraz pozostaje jedna rzecz....ona ma chłopaka :/ i co zrobić? czekać aż cos pójdzie nie pomyśli ich i wtedy wkroczyć? kolesiowi wlać niezbyt bo z dzielnicy takiej ze jak go obije to się na mnie 60 rzuci :/ co robić cholera? zbliżają się święta prezenty itp. wykorzystać to? co robić pomóżcie! A jednocześnie nie chce kolesiowi panienki odbijać tylko jakoś ja delikatnie zniechęcić żeby nie było jakiejś lipki wiecie o co chodzi :/ pomóżcie plz … niekorzystałem z tego forum ale doszedłem do wnuiosku że teraz potrzebuje pomocy...wiec pomóżcie proszę...

Sid

Na pewno nie warto podejmować jakiś heroicznych kroków typu właśnie bójka, czy otwarty konflikt z jej chłopakiem - jeżeli nie ma takiej potrzeby.
Kluczem jest wyrafinowanie. Twisted Evil

To ona musi rozwiązać ten problem, a nie czekać gdzieś z boku patrząc, który z was wygra i okaże się silniejszy.
Nie wiem jaka to dziewczyna, czy bardziej stawia na wygląd, czy na inteligencję, a może na zdolności manualne i lubi, gdy ktoś coś tworzy z nią bądź bez niej. Nie mam pojęcia co jej imponuje. Wiem jednak na pewno, że jej chłopak ma wady, jeżeli to dość długi związek, to z pewnością już je widzi. Ma też zalety i coś, co trzyma ją przy nim. Może to być miłość, ale równie dobrze może być to tylko przywiązanie albo sympatia.
Kobiety mają duże poczucie własności i większość, gdy zwiąże się z facetem, kończy związek dopiero w chwili naprawdę poważnego kryzysu lub w chwili, gdy w jej życiu pojawi się nowy, wymarzony facet, na którego będzie mogła zamienić poprzedni zużyty model.
I Ty właśnie musisz być tym wymarzonym facetem.
Staraj się spędzać z nią dużo czasu, wymyślaj różne preteksty typu, by pomogła Ci wybrać prezent na urodziny koleżanki.
Ważne jest byś wybadał jakim powinieneś być. Można się tego dowiedzieć "metodą historyjek". Polega to mniej więcej na tym, że Ty opowiadasz historię - zmyśloną bądź nie - w której uwzględniasz pewien aspekt osobowości np. romantyzm. Opowiadasz historyjkę typu: stałem w deszczu przed jej domem bla bla bla z bukietem kwiatów w ręku bla bla bla padał deszcz bla bla bla mokłem tak i mokłem aż ona mnie wpuściła bla bla bla. - wtedy patrzysz jaka jest reakcja, jeżeli powie "och! jakie to romantyczne!" to wiesz już że lubi romantyków, jeżeli powie "to było głupie, strasznie lamerskie" to wiesz, że raczej romantyzmu powinieneś się wystrzegać (jeżeli boisz się jej negatywnej rekacji opowiadaj historyjki o koledze i nie będzie Cię to już bezpośrednio dotyczyć). Stworzysz sobie wtedy obraz chłopaka jaki według niej jest najbardziej zbliżony do ideału. No a jak później będziesz się tak zachowywał to czyż będzie mogła puść takiego gościa wolno?
Jeżeli to ma być naprawdę miłość na dłużej, to nie twórz osoby diametralnie od Ciebie różnej, bo możesz się rozczarować, gdy powie Ci po miesiącu, że nie jesteś taki jaki byłeś na początku i pójdzie sobie do innego.
No i oczywiście pewność siebie, zawsze pewność siebie!

Chu-dy

tzn. wiesz ona mnie lubi Very Happy

wkurza ją jak ktoś nie jest sobą, i staram siębyć takim jakim uważam Smile

w kinie bardzo jej się podobało ze mną potem napisałem sms'a jak u niej po kinie żeby wiedziała że się troszcze :] szkole będe się starał z nią często gadać Smile

ale zdaje mi się że lubi mnie za to jaki jestem obecnie

DavidBB

Dodam od siebie 3 grosze.

Zatem kluczem do sukcesu będzie w tym przypadku okazanie się lepszym od tego jej obecnego w jakimś okresie czasu, spotykaj się z nią jak najczęściej możesz, nie pozostawiaj jej na zbyt dużo czasu, wtedy będziesz z nią częściej niż on, jeśli Cie lubi, zapewne będzie chciała spędzać właśnie z Tobą ten czas mimo, że ma chłopaka, po jakimś czasie przekona się, że jestes od niego lepszy, nie zmieniaj się znacznie, bądz sobą, ale sobą z nią... nie zdobędziesz jej zbyt łatwo stojąc z boku i czekając aż zerwie z tamtym, hmm mam nadzieje, że to o 60 kolesiach którzy wstawią się w razie czego za nim nie jest dosłowne, bo nie chciałbym któregos dnia zobaczyć scanu klepsydry z Twoimi danymi na forum... a jak gość dowie się, że spędzasz z nią czas i jakim celem to robisz, to może dojść do konfliktu... zależy od jego charakteru.

chudy · Gość

DavidBB

chudy · Gość

chudy · Gość

DavidBB

Oczywiście, że napisz. Każda motywacja jest dobra, żeby napisać dziewczynie esemesa, więc ta tym bardziej. Smile