Uwodziciel

manu-stachu

Mam problem. Zakochałem się w dziewczynie, która jest bardzo mocno zakochana bez wzajemności w innym chłopaku. Ja podobam się jej i zależy jej na mnie bo ,,coś" do mnie czuje. Co robić starać się ją zdobyc czy odpuścić sobie ją? Jesli walczyc o nią to jak to zrobić żeby zakochała się we mnie? Razz

eMADe

No cóż, ja szczerze mówiąc nie wróże dobrze temu związkowi. Może powiedziała Ci , że coś do ciebie też czuje ponieważ nie chciała żebyś sie czuł tak jak ona w stosunku do tamtego chłopaka..lecz jeżeli coś naprawde czuje to będzie conajmniej dziwna sytuacja...

Wyjadacz

Już to mówiłem przy jakimś poprzednim poście. Wyczaj czym koleś jej zaimponował i pokaż, że jesteś w tym lepszy. Nie łap się na bajki, że coś do Ciebie czuje, albo nie rób sobie takich nadziei. Dziewczyna dopóki z nia oficajlnie nie będziesz nigdy Ci tego nie powie.

eMADe

Chcesz powiedzieć, że gdy on jest w czyms lepszy to bardziej jej zainponuje? hmm...to jej uczucia, a nie konkurs talentów Wyjadaczu..

Wyjadacz

Wiesz... to prawda to uczucia, ale czy w gimanzjum można mówić o prawdziwej miłości? Raczej rzadkością jest, żeby naprawde kochać w gimanazjum, a zazwyczaj jest to silne zauroczenie, bo facet czymś zaimponował. Chociaż racja nieuważnie przeczytałem posta manu-strachu. Skoro rzeczywiscie bardzo mocno się zakochała w innym kolesiu to lepiej odpuścić. Ale czy dla uwodziciela istnieje bariera miłości? Można każdą dziewczyne odbić jak się wie jak to zrobic:).

eMADe

hihih racja Smile

ale ja tam nie wiem Smile

poziom mojej moralności jest jeszcze na przyzwoitym poziomie Very Happy

manu-stachu

Narazie wszystko się układa w miare dobrze. A więc chodzę z nią ale jest jedno ale. Sad

ona nie okazuje zbyt często miłości. Chciałbym ją rozkochać w sobie ale nie wiem jak Rolling Eyes

Doradźcie

eMADe

Noo ..jestem pod wrażeniem..

Jeżeli jest to taki nieśmiały (czyt. cnotliwy) typ dziewczyny to będzie potrzebna wieksza artyleria. Ale może ona tylko potrzebuje czasu by sie oswoić z myslą, że jest z Tobą i nie koffa tamtego. Może starczy troche czasu, może rozmowa z nią na ten temat.. ale cóż można doradzić..spróbuj sie tak delikatnie dowiedzieć w czym tkwi problem..może próbuj jej zaimponowac jak to wcześniej napisał Wyjadacz..Napewno bycie błyskotliwym pomoże..

btw. pamiętaj żebys nie robił jej wyrzutów z tego powodu że ma mały dystans do tych spraw Smile

manu-stachu

No i zaimponowalem Smile

Dowiedziałem się, że jacyś kolesie w szkole ją ciągle zaczepiają i macają, a ona przez to płakała Exclamation

No więc postanowiłem tego dnia problem rozwiązać. Poszedłem się z nimi spotkać i pogadać. Niestety nawet chwilę nie rozmawialismy, bo od razu rzuciłem się na nich Evil or Very Mad

Pobiłem strasznie ich dwóch Very Happy

Ich rodzice sprawę chcieli mi zrobić i na policję dzwonić, ale jakoś się z nimi dogadałem Cool

Moja laska powiedziała mojemu najlepszemu kumplowi, że zakochała się we mnie Smile

Jestem szczęsliwy chociaż laska była wzywana do dyrektora dziś i miała chyba jakieś problemy i teraz jej rodzice są na nią źli Confused

I pozostał jeden problem jeszcze ci kolesie chcą się zemścić Confused

Ale w tym to wy mi już nie pomożecie. Dzięki wszystkim za rady Smile

eMADe

ehhh to pamiętne gimnazjum...nastukaj kogoś a wszystkie twoje :/ :/ wszystko takie proste, a teraz z wiekeiem coraz ciężej Smile

btw. rzeczywiście podchodzenie z naprzeciwka do dziewczyny troche odstrasza i krępuje...kidys sie z tym nie zgadzałem, bo uważałem, że to nie ma wpływu na nic..ale mieliście racje Smile

Wyjadacz

hahaha mówiłem, że ona tamtego nie kocha naprawde:). Manu-strachu nieźly jesteś... Razz

. Naklupać im i pokazać gdzie raki zimują jak tykają Twoja dziewczyne... W gimnazjum wszytko było takie proste, chociaż naklupanie komuś w moim przypadku to był nielada wyczyn Very Happy

. Byłem malutki:D. W liceum już nie beize tak prosto:). Pozdrawiam i cieszę sie Twoim szczęściem

manu-stachu

Ja tez nie naleze do najsilniejszych ale sie mocno zdenerwowalem Twisted Evil

Było wszystko wspaniale, ale w sobotę jak przystało na podrywacza wybrałem się z kumplami na dyskotekę. No i podrywalem laski.Z jedną się całowałem, ale najgorsze, że na drugi dzień się przyznałem mojej lasce. Jest teraz zła i ma focha...normalnie masakra ciągle coś!!!

eMADe

buahaha oMg ...lol ...

widze, że powoli będziesz sie uczył na błędach Smile

ale młody jesteś to można sie wyszumieć Smile

Jak już coś zdobyłeś to szanuj to..inaczej moralny kac cie czeka Very Happy

Chcesz być uczciwy wobec niej więc mówisz dziewczynie prawde, a poprzedniego wieczoru całowałeś sie z inną..Jeżeli już tak robisz to kręć z dwoma na raz a nie udawaj supermana i sie przyznawaj Very Happy

buehhe

Ale wbrew pozorom to jest strasznie śmieszne...taka dupeczka, z którą byłem chodziła długo z gościem..zdradzał ją, leciał w kulki..przez to ona cierpiała..a skoro cierpiała to wydawało sie jej że to prawdziwa miłość Very Happy

no i sie go trzymała i walczyła o niego..gimnazjum to pokręcony czas Very Happy

manu-stachu

Kupiłem różyczkę i jest chyba już dobrze Smile

W sobote wybieram się na dyskotekę i bez względu na to co tam zrobię to napewno już mojej lasce prawdy nie powiem Twisted Evil

DavidBB

Coś czuje, że rośnie nam typowy podrywacz, dla naszego forum oczywiście dobrze, inaczej dla jego kobiety Very Happy